Sklep internetowy: www.numizmatyczny.pl
Worek menniczy - Polski Rok Obrzędowy - Noc świętojańska, 2006
previous next contents

numizmatyka

Stan zachowania: I (menniczy)

 
"Mój wianeczku, mój spleciony,
płyńże sobie w świata strony.
Niech cię płomień chroni od zguby,
tak by znalazł mnie mój luby."

Worek menniczy z zawartością 50 sztuk monet obiegowych 2 zł - Polski Rok Obrzędowy - Noc świętojańska, 2006

Nominał: 50 x 2 zł
Metal: stop CuAl5Zn5Sn1
Stempel: zwykły
Średnica: 27,00 mm
Waga: 8,15 g
Wielkość emisji: 1.000.000 szt.
Data emisji monet: 25.05.2006 r.

Noc świętojańska - czwarta moneta z serii "Polski Rok Obrzędowy" - to wyjątkowa ozdoba każdej kolekcji. Podaruj monety bliskim Ci osobom lub pozostaw worek w stanie nienaruszonym, czekając, aż wartość monet wzrośnie.

Awers: wizerunek orła ustalony dla godła Rzeczypospolitej Polskiej, po bokach orła oznaczenie roku emisji: 2006, pod orłem napis: 2 ZŁ, w otoku napis: RZECZPOSPOLITA POLSKA, poprzedzony oraz zakończony sześcioma perełkami. Pod lewą łapą orła znak mennicy m/w.
Rewers: wizerunek tańczącej dziewczyny, która trzyma w dłoni wianek z kwiatów. U dołu stylizowane liście paproci. U góry półkolem napis: NOC ŚWIĘTOJAŃSKA.
Na boku: ośmiokrotnie powtórzony napis: NBP, co drugi odwrócony o 180 stopni, rozdzielony gwiazdkami.
Projektant monety: Ewa Tyc-Karpińska ( awers), Robert Kotowicz (rewers).

„..nocą Świętego Jana,
która najkrótsza jest w całym roku,
kwitnie paproć,
a kto jej kwiatuszek znajdzie, urwie i schowa,
ten wielkie na ziemi szczęście mieć będzie.”

„Kwiat paproci” - Józef Ignacy Kraszewski (1812-1887)
- pisarz, autor „Bajek i bajeczek” (1855)


Noc Świętojańska - zwana jest także Sobótką, Palinocką, Kupalnicą lub Nocą św. Jana. Przypada w wigilię św. Jana Chrzciciela - na najkrótszą noc w roku, czyli z 23 na 24 czerwca. Obrzęd Nocy Kupały wywodzi się jeszcze z tradycji pogańskiej. Przeprowadzane w jej trakcie zwyczaje słowiańskie miały zapewnić świętującym zdrowie i urodzaj. Ta wyjątkowa noc magii i czarów poświęcona była przede wszystkim żywiołom wody i ognia, mającym oczyszczającą moc.

Kupalnocka to również święto miłości, płodności, słońca i księżyca. W czasie tej magicznej nocy rozpalano ogniska, w których palono zioła. Skakanie przez ogniska i tańce wokół nich miały oczyszczać, chronić przed złymi mocami i chorobą. Natomiast palenie na stosach ofiar, składanych z drobnej zwierzyny i ptactwa oraz magicznych ziół, zapewniało urodzaj oraz płodność ludzi i zwierząt. W trakcie radosnych zabaw odbywały się różnego rodzaju wróżby i tańce.

"Wszelkie zło, co przy mnie stało,

już w tym wianku się ostało.
Niechaj woda to zło zmyje,
a ja w szczęściu niechaj żyję."

Dziewczęta puszczały w nurty rzek wianki z zapalonymi świecami. Jeśli wianek został wyłowiony przez kawalera, wówczas oznaczało to szybkie zamążpójście i szczęśliwe życie. Jeśli płynął - dziewczyna miała wyjść za mąż, ale nie prędko. Jeśli zaś wianek płonął, utonął lub w coś się zaplątał - to prawdopodobnie miała ona zostać starą panną.

"Mój wianeczku, mój spleciony,
płyńże sobie w świata strony.
Niech cię płomień chroni od zguby,
tak by znalazł mnie mój luby."

Noc sobótkowa była także nocą łączenia się w pary. Młodzieniec, który wyłowił wianek, wracał do świętującej gromady, by zidentyfikować jego właścicielkę. W ten sposób dobrani młodzi mogli kojarzyć się w pary bez obrazy obyczaju. Owej nocy przyzwalano młodym nawet na wspólne oddalenie się od zbiorowiska i samotny spacer po lesie, kiedy to poszukiwano na mokradłach kwiatu paproci, wróżącego pomyślny los.

"Nasię źrzele rwę cię śmiele,
Pięcią palcy, szóstą dłonią,
Niech się chłopcy za mną gonią."

Wierzono, że paproć o północy na chwilę zakwita, a jej wielki i piękny, świecący w nocy kwiat ma niezwykłą moc. O świcie chłopcy i dziewczęta powracali do wciąż płonących ognisk, by po przepasaniu się bylicą, trzymając się za dłonie, przeskoczyć przez płomienie. Taki zwyczaj kończył obrządek przechodzenia przez wodę i ogień, stanowiąc prawdopodobnie rytuał zawarcia małżeństwa.
"Piękna nocy życz pogody,
Broń wichrów i nagłej wody…
Tak to nam matki podały,
Samy także drugich miały,
Że na dzień świętego Jana
Zawdy sobótka palana..."

Legendy o kwiecie paproci, zwanym też „Perunowym Kwiatem” znane są z różnych podań i przetrwały do dziś w legendach wielu krajów. Warto także wspomnieć o unikalnym w dzisiejszych czasach fenomenie, jakim są coroczne oficjalne obchody Sobótki w Krakowie, organizowane od wielu lat w postaci tzw. „Wianków” - imprez na wałach wiślanych pod Wawelem.
źródło: NBP / wikipedia - wolna encyklopedia

previous next contents

Valid HTML 4.0!