Atrakcyjna wizualnie
srebrna moneta kolekcjonerska z efektowną cyrkonią symbolizującą
kryształ lodu. Ciekawy
projekt Ewy Tyc-Karpińskiej, wspaniale oddający charakter wyprawy
statku "Belgica" na Antarktydę w latach 1897-1899.
Ta moneta to z
pewnością trafna inwestycja i wyjątkowy okaz w Twojej kolekcji
numizmatów.
Celem emisji
monet jest upamiętnienie działalności dwóch polskich
badaczy, których losy nierozerwalnie wiążą się z pionierską
eksploracją Antarktyki.
W latach
1897-1899
Antoni
Bolesław Dobrowolski wraz z Henrykiem Arctowskim uczestniczyli w
belgijskiej wyprawie antarktycznej Adriena de Gerlache'a. W marcu 1898
roku statek wyprawy -
"Belgica" - został uwięziony przez lody na Morzu
Bellingshausena na
377
dni. Uczestnicy wyprawy dokonali wówczas
pierwszego,
trzynastomiesięcznego zimowania na Antarktydzie. Polski
podróżnik i badacz Antoni B. Dobrowolski jest znany przede
wszystkim z tego, iż jest
autorem jedynej oryginalnej pracy polskiej o wyprawach polarnych oraz
monografii lodu -
"Historia
naturalna lodu" (1923). Ważny jest także fakt, iż jako
pierwszy ustalił on symetrię krystalograficzną kryształków
lodu.
Informacje
na temat wyprawy na Antarktydę:
Statek, na którym
wyprawiono się na Antarktydę: specjalnie przebudowany do
wymogów polarnego rejsu dawny statek wielorybniczy "Patria",
który otrzymał nowe imię "Belgica". Był to stary, ale
solidnie zbudowany norweski żaglowiec, służący do połowu fok i
wielorybów, na którym zainstalowano dodatkowo
maszynę parową.
"Belgica"
miała 244 tony wyporności, 30 metrów długości, 6,5 metra
szerokości i silnik o mocy 35 KM. Była to trzecia już z kolei wyprawa
polarna - po wcześniejszych: "Challengera" (1873-1876) i Nansena na
statku "Fram" (1893-1896). Obie wyprawy były impulsem do następnych
wypraw, w tym "Belgici".
Uczestnicy wyprawy:
w wyprawie kierowanej przez kapitana marynarki belgijskiej Adriena de
Gerlache de Gomery brali udział polarnicy różnych
narodowości. Wśród nich byli m. in.: przyszły zdobywca
bieguna południowego Roald Amundsen oraz Frederick Cook, rywalizujący
później z Robertem Pearym w wyścigu do bieguna
północnego.
Polscy uczestnicy wyprawy:
w ekspedycji brał udział A. Dobrowolski. Dołączył on do załogi w
ostatniej chwili na miejsce jednego z marynarzy, który
zrezygnował z uczestnictwa w rejsie. Z czasem awansował na pomocnika
meteorologa i zaczął prowadzić cenne obserwacje geofizyczne. W wyprawie
brał udział także H. Arctowski, piastujący w okrętowej hierarchii
wyższe stanowisko. Był oceanografem, glacjologiem, geologiem i
meteorologiem wyprawy.
Wiek polskich badaczy:
gdy „Belgica" wypływała z Antwerpii, Arctowski miał 26, a
Dobrowolski 25 lat.
Podział zadań dla
członków załogi przed wyprawą: Arctowski miał
zajmować się chemią, geologią, oceanologią i meteorologią, Danko -
geofizyką, Rakowitz - zoologią i botaniką, Lecointe - astronomią i
hydrologią, de Gerlache wspólnie z Arctowskim -
oceanografią. Dobrowolski - był odpowiedzialny za laboratorium i miał
pomagać Arctowskiemu w obserwacjach meteorologicznych.
Data zejścia polskich
polarników na antarktyczny ląd po raz pierwszy:
30 stycznia 1898 roku.
Okres pobytu badaczy na
Antarktydzie: w okowach lodu Polacy spędzili, wraz z
resztą załogi „Belgici", ponad 12 miesięcy. Było to pierwsze
zimowanie ludzi w Antarktyce. Trwało ono od 6 marca 1898 roku, a
ostateczne wyzwolenie z jej objęć nastąpiło dopiero w dniu 13 marca
1899 roku. W dniu 27 marca 1899 roku uczestnicy wyprawy wpłynęli do
Punta Arenas, gdzie przesiedli się na szybszy statek płynący do Europy,
zaś „Belgica” powróciła do portu w
Boulogne-sur-Mer dopiero 30 października 1899 roku. W czasie pobytu na
Antarktyce uczestnicy wyprawy zbudowali na lodzie chatkę i rozpoczęli
m. in. stałe obserwacje fauny i flory, obserwacje meteorologiczne,
pomiary grubości lodu, temperatury i zasolenia wody morskiej oraz
natężenie pola magnetycznego ziemi, a także obserwacje zjawisk
optycznych w atmosferze. W czasie wyprawy podróżnicy
wykonali wiele nowych map lądów i wysp, które
znalazły się na ich trasie. Zebrali oni mchy i porosty, jak też
wspólnie prowadzili obserwację zórz polarnych,
chmur i opadów śniegu. Swoje dokładne obserwacje
meteorologiczne prowadzili - co godzinę i przez całą dobę, badając
raptowne i falowe przebiegi zmian pogody. Na ich podstawie sporządzono
przebiegi dobowe, miesięczne i roczne fizycznych parametrów
atmosfery. Arctowski dokonał analizy zjawisk optycznych zachodzących w
atmosferze oraz stworzył teorię fal barycznych, zastosowaną następnie w
medycynie. Dobrowolski, prowadzący w czasie wyprawy badania chmur,
określił ich rodzaje i wysokość, zmiany prędkości w zależności od
wysokości, obserwacje powstawania płatków śniegu i ich
symetrii, kształtów lodu i szronu, zjawisk krzepnięcia wody
i topnienia lodu.
Efekt ekspedycji:
w trakcie wyprawy na Antarktydę badacze zgromadzili bogaty materiał
naukowy z zakresu geologii, magnetyzmu ziemskiego, fauny i flory. Po
powrocie do Europy Arctowski zajął się propagowaniem badań polarnych.
Występował też na kongresach i zjazdach naukowych w Berlinie, Paryżu,
Dover, Genewie, Brukseli i Waszyngtonie. Ponadto do roku 1909
opublikował ponad sto prac i artykułów naukowych wraz z
monografią na temat ogólnych zmian klimatycznych na kuli
ziemskiej. Natomiast Dobrowolski, który zajmował się fizyką
lodu i śniegu oraz badaniami glacjologicznymi, wydał monografię
„Historia naturalna lodu”, która była
jedyną tego typu publikacją na świecie. Wyniki badań i obserwacji z
wyprawy zostały opublikowane w całości kosztem rządu belgijskiego w
dziesięciotomowym dziele pt.
„Belgijska
wyprawa antarktyczna podróży s/y
„Belgika” w latach 1897-98-99 pod
dowództwem Adriana de Gerlache de Gomery”.
Poszczególne tomy ukazywały się w latach 1903-1912. Tomy 3 i
4, obejmujące meteorologię i zjawiska optyczne w atmosferze, zostały
opracowane przez Arctowskiego przy współudziale
Dobrowolskiego, a tom 5 w całości przez Arctowskiego. Uczony polski
wysunął w tym dziele szereg nowych, odkrywczych koncepcji naukowych, w
tym potwierdzoną później przez innych badaczy hipotezę
„Antarktandów", czyli pasma górskiego
biegnącego wzdłuż niemal całego zachodniego brzegu Ameryki Południowej,
później zagłębiającego się w oceanie i wynurzającego z toni
wodnej na Ziemi Grahama oraz sąsiednich antarktycznych wyspach.
Udowodnił w ten sposób łączność geologiczną dwu
kontynentów półkuli południowej. Opracował też
historię falowego przemieszczania się cyklonów, wyjaśniając
przyczynę głębszego niż na innych kontynentach położenia antarktycznego
szelfu (pasma wód przybrzeżnych).
Wybrane pojęcia
wyjaśnione przez A. Dobrowolskiego: w swojej pracy
„Wyprawy polarne"
wydanej 1914 roku - badacz przybliżył Polakom specjalistyczną
terminologię. Wyjaśnił m. in., że
„pack"
(dziś pisze się „pak") to wieloletni lód morski,
tworzący zwykle wielkie pola lodowe, a
"icebergi", czyli
pływające góry lodowe, „nie morza są dziećmi, lecz
ziemi”. Rodzą się po oderwaniu od czoła lodowców,
spełzających do oceanu z pancerza lodowego pokrywającego Antarktydę.
Nazwy geograficzne nadane
na cześć polskich badaczy: nazwiska obu pierwszych
polskich polarników zostały utrwalone na mapach świata. W
Antarktyce istnieją Wyspy Dobrowolskiego, na Spitsbergenie lodowiec
Dobrowolski-breen, który spływa z Góry
Arctowskiego (Arctowskifjellet), w pobliżu której znajduje
się lodowiec Arctowskiego (Arctowskibreen). Na Antarktydzie spotkać
można Półwysep Arctowskiego, Szczyt Arctowskiego i Nunatak
Arctowskiego. Nazwy te zaproponowali polarnicy szwedzcy i norwescy,
między innymi Roald Amundsen, towarzysz naszych rodaków z
wyprawy „Belgiki".
„Budzi
podziw
dla ogromu pracy, przeważnie pionierskiej, dla rozległości
zainteresowań i skali zagadnień rzadko dającej się objąć przez jednego
człowieka”.
Henryk
Arctowski (słowa
wypowiedziane przez Henryka Arctowskiego pod adresem prof. Romana,
znakomicie charakteryzujące jego samego).
Henryk
Arctowski (ur.
15.07.1871 r. w Warszawie, zm. 21.02.1958 r. w Waszyngtonie) - polski
geograf, geofizyk, podróżnik, szeroko związany z badaniami
krajów polarnych. Był synem Karola Artzta. Ukończył
gimnazjum dla chłopców w Inowrocławiu. Studiował nauki
chemiczne, geologiczne i meteorologiczne w Belgii, Francji, Anglii i
Szwajcarii, po czym w latach 1897-1899 wraz z Antonim Bolesławem
Dobrowolskim objął kierownictwo naukowe międzynarodowej wyprawy do
Antarktydy statkiem Belgica.
W latach 1903-1909 kierował stacją meteorologiczną obserwatorium w
Uccle w Belgii. W roku 1910 brał udział we francuskiej wyprawie na
Spitsbergen i Lofoty, następnie przez kolejne osiem lat był
kierownikiem działu przyrodniczego Biblioteki Publicznej w Nowym Jorku.
W 1918 r. na konferencję pokojową w Wersalu (1919 r.) opracował
zawierający 14 rozdziałów, łącznie 2,5 tys. stron tekstu,
wiele map i wykresów
"Raport o Polsce" . W latach 1921-1939 był profesorem w
Katedrze Geofizyki i Meteorologii na Uniwersytecie Jana Kazimierza we
Lwowie. W 1939 r. wyjechał do USA, gdzie w latach 1939-1950 był
związany z uczelnią Smithsonian Institution w Waszyngtonie.
Dorobek Henryka Arctowskiego z
dziedziny badań polarnych obejmuje ponad 400 opublikowanych prac
naukowych. Jego imieniem nazwano polską stację naukową w
Antarktyce, na Wyspie Króla Jerzego w archipelagu
Szetlandów Południowych. Góra Arctowskiego to
szczyt wulkaniczny na Antarktydzie Zachodniej o wysokości 1408 m
n.p.m., Półwysep Arctowskiego na zachodnim brzegu
Półwyspu Antarktycznego (Wybrzeże Danco).
Polska Stacja Antarktyczna im.
Henryka Arctowskiego (oficjalna nazwa stacji wg Komitetu
Badań Polarnych PAN (właściciela stacji) to Polska Stacja Polarna im.
Henryka Arctowskiego) - stacja położona jest nad Zatoką Admiralicji na
Wyspie Króla Jerzego w archipelagu Szetlandów
Południowych (62°10' S, 58°28' W), nazwana na cześć
badacza Antarktyki - Henryka Arctowskiego.
Stacja została otwarta w dniu 26 lutego 1977 r. Stacja jest kierowana
przez PAN i prowadzi badania w takich dziedzinach jak: oceanografia,
geologia, geomorfologia, glacjologia, meteorologia, klimatologia,
sejsmologia, magnetyzm oraz ekologia.
Około 200 metrów na wschód od zabudowań stacji
usytuowano latarnię morską.
Latarnia Morska Arctowski
- latarnia morska Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka
Arctowskiego, położona na wyspie Króla Jerzego w Antarktyce
na wysokim bazaltowym bloku skalnym około 200 metrów na
wschód od zabudowań stacji na cyplu zwanym Hydrographic
Rock.
Dane techniczne latarni:
* Położenie: 62°09'35" S 58°27'55" W,
* Wysokość wieży: 6,00 m,
* Wysokość światła: 20,00 m n.p.m.
* Zasięg światła - charakterystyka światła: Blaskowe
o Blask: 3,0 s
o Przerwa: 6,0 s
o Okres: 9,0 s.
Henryk Arctowski zmarł w dniu 21 lutego 1958 r. w Waszyngtonie. Po
dwóch latach jego prochy zostały sprowadzone do Polski i
złożone na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Antoni Bolesław Dobrowolski (ur. 6.06.1872 r.
w Dworszowicach Kościelnych, zm. 27.04.1954 r. w Warszawie) - polski
geofizyk, meteorolog i podróżnik.
W młodości został skazany na więzienie, a potem zesłany na Kaukaz za
działalność konspiracyjną. Po ucieczce studiował w Szwajcarii i Belgii
fizykę i nauki biologiczne.
Antoni B. Dobrowolski w latach 1927-1929 był dyrektorem
Państwowego Instytutu Meteorologicznego. W latach 1929-1949
przewodniczył Towarzystwu Geofizyków. Był inicjatorem
utworzenia Obserwatorium Sejsmologicznego w Warszawie. Kierował
polskimi pracami badawczymi podczas II roku polarnego (1932-1933).
Zorganizował wówczas wyprawe naukową na Wyspę Niedźwiedzią.
Oprócz badań geofizycznych Dobrowolski zajmował się
również pedagogiką. Od 1927 do 1938 r. był profesorem
pedagogiki ogólnej Wolnej Wszechnicy Polskiej. W latach
1946-1954 był profesorem pedagogiki Uniwersytetu Warszawskiego. Od 1952
r. był członkiem PAN.
Imieniem Dobrowolskiego została nazwana polska stacja badawcza na
Antarktydzie, przekazana przez ZSRR w 1959 r., obecnie czynna w sezonie
letnim.
Publikacje Antoniego
Bolesława Dobrowolskiego:
*
"Wyprawy polarne"
(1914),
*
"Drogowskazy"
(1918),
*
"Historia naturalna
lodu" (1923),
*
"Mój
życiorys naukowy" (1928, 1958),
*
"Zagadnienia szkoły
powszechnej jako zasadnicze zagadnienie naszej cywilizacji"
(1932),
*
"Życie w krainach lodu"
(1932),
* "
Męczennicy polarni"
(1933),
* "
Najpiękniejsze
klejnoty natury. Kryształki lodu i zagadnienie piękna"
(1946),
*
"Wspomnienia z
wyprawy polarnej" (1950),
*
"Pisma pedagogiczne
t. 1-3" (1958-1964).
Stacja im. A. B.
Dobrowolskiego - polska stacja polarna położona na
Antarktydzie w Oazie Bungera na Ziemi Wilkesa. Współrzędne
geograficzne: 66°16'30"S, 100°45'E. Stacja została
założona w 1957 przez ZSRR i nazwana Oazis. W 1959 r. została
przekazana Polsce i nadano jej obecną nazwę na cześć polskiego
geofizyka i meteorologa Antoniego Bolesława Dobrowolskiego. Ze względu
na trudny dostęp (stacja położona jest w głębi kontynentu) była ona
stale użytkowana tylko przez krótki okres - obecnie jest
stacją zakonserwowaną, czyli nieczynną, ale nie opuszczoną.
Epizodycznie odwiedzana jest przez polskie ekspedycje polarne.
Antoni Bolesław Dobrowolski zmarł w Warszawie w dniu 27 kwietnia 1954
r. Pochowano go na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Cytaty z prac A. B.
Dobrowolskiego
„Pustynia...
Biała, straszliwie biała, granice giną w przepaściach widnokręgu.
Brzuch oceanu cały pokryty lodem. To pack: kry olbrzymie, wielkie,
mierne, średnie i malutkie, stare i młode, przeszłoroczne i dzisiejsze,
od rana. Wody prawie ani krzty. Wszystko zapchane tłumem zamrożonych
fal... Pack żyje, oddycha, bo jego morze, matka, żyje, oddycha. Cichymi
gra piersiami."
A. B. Dobrowolski, 23 lutego 1898 roku,
„Dziennik wyprawy na
Antarktydę”, rękopis przechowywany jest w Muzeum
Ziemi w Warszawie
„Z początku
szło jeszcze jako tako: okręt dość łatwo prześlizgiwał się przez
szczeliny, rozcinał młody lód. Jednak już 19 lutego statek
stanął w miejscu, nie mogąc dać sobie rady z lodami. Załoga skoczyła na
kry, drągami siląc się utorować sobie drogę. Posunęliśmy się kawałek
naprzód; po południu znów okręt musiał się
zatrzymać. Przez dni następne posuwaliśmy się wprawdzie trochę, ale
niemożliwie wolno: jeden krok naprzód, a dwa w
tył.”
„Przybiliśmy
do tzw. Ziemi Palmera. Tę fantastyczną „ziemię" musieliśmy
przekształcić na „archipelag", obejrzana bowiem z bliska,
rozprysła się na rój wysp i wysepek, z których
największe oznaczyliśmy nazwami Brabantu, Leodjum, Gandawy, Antwerpii.
Był to okres intensywnej pracy: trzeba było sporządzić dokładną mapę
naszych odkryć.” (30 stycznia 1898 roku)
„Kry się
zlutowały; pole lodu nie falowało już: lód stężał. 6 marca
lody skuły statek; nie miał on już odtąd własnego ruchu: ani
naprzód, ani w tył.”
„Bo wtedy
Antarktyda była naprawdę sfinksem - baśnią lodową, w której
mgłach poza polami zamarzłych fal majaczyły niepewne urywane kreski,
pół wieku temu zaznaczone na globusie.”
„W jeden szary
poranek we mgle, co grubą warstwą legła na fale, zamajaczyły nagle
przed nami jakieś widma białe, olbrzymie, coraz liczniejsze. Za chwilę
otoczył nas gęsty tłum „icebergów", wędrownych
gór lodowych. Ryło to pierwsze nasze spotkanie z lodami; w
takiej ciżbie, w takim bogactwie kształtów nie spotykaliśmy
ich odtąd nigdy. Przez kilka godzin z rzędu defilował przed nami tłum
białych potworów, zmuszając okręt do ciągłego lawirowania, a
wartowników do nieustannej, napiętej baczności. I oto w
samym środku tej strasznej armji zdarza nam się wypadek nielada. Przed
nami półkole ryczącej piany, zdradzające cały łańcuch skał
podwodnych. Nie widzimy go jednak we mgle, nie słyszymy ryku fal w
ogólnym szumie, spowodowanym przez plusk bałwanów
o kołyszące się góry lodowe, i całą siłą wpadamy na rafy...
Byli tacy, co poczerwienieli; byli, co pobledli... Po
półgodzinnym szamotaniu się, podczas którego
icebergi już, już ocierały się o nas, targnęła wreszcie maszyna,
pchnęła okręt w tył - wyrwaliśmy się!”
„Icebergi nie
morza są dziećmi, lecz ziemi." (
„Wyprawy
polarne”, wydane w 1914 roku)
„Co w tych
wędrowcach w lód zaczarowanych szczególnie nęci,
to nie tylko majestatyczna potęga, fantazja kształtów, jak z
baśni, ruchy królewskie, to kołysanie się spokojne i
wyniosłe wśród ryku orkanów, pod szturmem
rozjuszonych fal, ale zwłaszcza ich Małość ogromna wśród
ciemnych równin morza, ta Małość iskrzysta, płomienna,
którą słońce pieści i całuje, to znowu blada, upiorna, gdy
mgły ją przyćmią, gdy księżyc ją muśnie.”
*****
2007
SILVER 10 ZLOTY PROOF from the POLISH TRAVELERS & EXPLORERS
SERIES: HENRYK ARCTOWSKI & ANTONI BOLESŁAW DOBROWOLSKI
(NATIONAL BANK OF POLAND)
- Obverse:
on
the right, an image of the Eagle established as the state emblem of the
Republic of Poland. Below the Eagle an inscription, 10 ZŁ. At the top,
a semicircular inscription, RZECZPOSPOLITA POLSKA, and on the left,
diagonally below the inscription, the notation of the year of issue,
2007. To the left from the Eagle, a stylised "Belgica" ship image,
below, a stylised iceberg image and an ice-imitating zirconia. The
Mint's mark, under the Eagle's left leg.
- Reverse:
images of the busts of Henryk Arctowski and Antoni Bolesław
Dobrowolski. At the bottom, on the left, the image of the Antarctic
continent. At the top, a stylised image of an iceberg. In the rim, an
inscription, HENRYK ARCTOWSKI 1871-1958, a stylised image of Henryk
Arctowski Polish Antarctic Station logo and an inscription, ANTONI B.
DOBROWOLSKI 1872-1954.
źródło: NBP,
Mennica Polska / Ryszard Badowski, "Odkrywanie Świata. Polacy na
sześciu kontynentach",
Wikipedia