Tragiczne wydarzenia sprzed 70 lat, kiedy funkcjonariusze NKWD rozstrzelali blisko 22 tysiące polskich oficerów, upamiętnione na srebrnych monetach okolicznościowych.
Kolekcja:
Srebrne monety o tematyce historycznej
Stan zachowania monety: I (menniczy)
Nominał: 10 zł
Srebro: Ag 925
Stempel: zwykły, moneta oksydowana
Średnica: 32,00 mm
Rant: gładki
Waga: 14,14 g
Wielkość emisji: 80.000 szt.
Cena
emisyjna NBP: 80
zł
Data emisji monet: 13.04.2010
r.
"Ofiarą
zbrodni katyńskiej padło blisko 22 tysiące osób. Zamordowani
byli kwiatem polskiej inteligencji - ludźmi nie tylko znakomicie
wykształconymi, ale także wykazującymi się postawą patriotyczną."
dr Sławomir Kalbarczyk
Tragiczne wydarzenia
sprzed 70 lat,
kiedy funkcjonariusze NKWD rozstrzelali blisko 22 tysiące polskich
oficerów, Narodowy Bank Polski upamiętnił emisją
dwóch monet
okolicznościowych.
Rocznicy zbrodni katyńskiej poświęcone są:
srebrna moneta kolekcjonerska o nominale 10 zł i obiegowa
dwuzłotówka
z nordyckiego złota.
W związku z
katastrofą samolotu
prezydenckiego koło Smoleńska w dniu 10 kwietnia
2010 roku, te wymowne w swej symbolice srebrne monety nabierają
podwójnego
znaczenia.
70
lat temu, 3 kwietnia 1940 r. rozpoczęła się akcja eksterminacyjna
polskich oficerów, którzy we wrześniu 1939 r.
trafili do sowieckiej
niewoli. Umieszczono ich w obozach w Kozielsku koło Smoleńska i w
Starobielsku niedaleko Charkowa.
Polskich policjantów,
strażników
więziennych, żandarmów oraz funkcjonariuszy wywiadu i
kontrwywiadu
osadzono w Ostaszkowie koło Kalinina (obecnie i poprzednio Twer).
Na
początku kwietnia 1940 r. z Kozielska zabrano pierwszą grupę
jeńców,
których funkcjonariusze NKWD rozstrzelali w lesie katyńskim.
Tam też
pochowano ich w zbiorowych mogiłach - łącznie 4410 polskich żołnierzy
(później zbiorowe mogiły powstały też w Miednoje koło Tweru
i
Piatichatkach na przedmieściach Charkowa).
W gmachu NKWD w Charkowie
zginęło 3739 jeńców Starobielska, a 6314
policjantów z Ostaszkowa
wymordowano w budynku NKWD w Kalininie. W więzieniach w Kijowie,
Charkowie, Chersoniu i w Mińsku rozstrzelano kolejnych 7305
więźniów.
„Ofiarą
zbrodni katyńskiej padło blisko 22 tysiące osób. Zamordowani
byli
kwiatem polskiej inteligencji - ludźmi nie tylko znakomicie
wykształconymi, ale także wykazującymi się postawą
patriotyczną.” -
napisał dr Sławomir Kalbarczyk w folderze numizmatycznym poświęconym
najnowszym monetom kolekcjonerskim NBP.
I właśnie tych
pomordowanych Polaków upamiętniają monety „70.
rocznica zbrodni
katyńskiej”.
Awers srebrnej dziesięciozłotówki
przypomina miejsca
zbrodni - w centralnym miejscu monety na tle konturu polskiego orła
wojskowego znajdują się napisy: Katyń, Kalinin, Charków,
Mińsk,
Chersoń, Kijów.
Zaś na rewersie u dołu monety znajdują się stylizowane
pnie drzew, których korony układają się w kształt krzyży.
Nad nimi
znajduje się półkolisty napis „70. rocznica
zbrodni katyńskiej”. Cała
moneta jest oksydowana.
Napis „Katyń” powtórzono także na
rewersie dwuzłotówki. Jest on umieszczony centralnie, a pod
nim, na
dole monety znajduje się wizerunek wojskowej czapki polowej z polskim
orłem wojskowym.
Monetę srebrną i rewers dwuzłotówki
zaprojektowała
Urszula Walerzak, zaś awers dwuzłotówki jest autorstwa Ewy
Tyc-Kapińskiej.