Tadeusz Gajcy, ps.
"Karol Topornicki", "Roman Oścień" (ur. 8 lutego 1922 r. w Warszawie,
zm.
16 sierpnia 1944 r. w Warszawie) - poeta czasu wojny, żołnierz
Armii Krajowej.
Urodził się 8 lutego 1922 w domu przy ul. Dzikiej 43/45, w ubogiej,
robotniczej rodzinie warszawskiej. Jego ojciec był ślusarzem w praskim
Taborze Kolejowym, matka zaś położną. Uczęszczał do słynnego gimnazjum
oo. Marianów na Bielanach. Chodził tam do klasy z Wojciechem
Jaruzelskim. Uczył się gry na mandolinie, był ministrantem. Służył do
porannych mszy w kościele Jana Bożego (przy ul. Bonifraterskiej 14). W
1941 zdał maturę, następnie rozpoczął studia polonistyki na UW, z
których zrezygnował w roku następnym, poświęcając się poezji
i konspiracji.
W okresie II wojny światowej był współtwórcą (a
od listopada 1943 ostatnim redaktorem) wydawanego w podziemiu almanachu
społeczno-kulturalnego Sztuka i Naród, w którym
m.in. zamieszczał swoje artykuły polemiczne. Współdziałał z
referatem literackim Biura Informacji i Propagandy AK. Obok Krzysztofa
Kamila Baczyńskiego uważany za najwybitniejszego poetę pokolenia
kolumbów. Związany z Konfederacją Narodu.
Jego przodkowie przed laty sprowadzili się z Węgier do Polski.
Podczas okupacji hitlerowskiej, w 1943 roku,
współuczestniczył w kursach Biura Informacji i Propagandy
AK. W powstaniu walczył na Starym Mieście w grupie szturmowo-wypadowej
porucznika Jerzego Bondorowskiego (ps. "Ryszard").
Zginął 16 sierpnia 1944 w powstaniu warszawskim jako żołnierz AK w
kamienicy na ul. Przejazd 1/3 (dziś ul. gen. Andersa), wysadzonej przez
niemieckich żołnierzy. Wraz z nim zginął poeta Zdzisław Stroiński. W
niektórych, aczkolwiek nielicznych źródłach, jako
inną możliwą datę zgonu podaje się 22 sierpnia 1944, a miejscem śmierci
miałby być Arsenał; jest to jednak znacznie mniej prawdopodobne.
Poezja
Zaczął pisać bardzo wcześnie, lecz jako 16-latek zniszczył
"młodzieńcze" wiersze. W latach 1938/39 tworzy poezję, którą
zaczyna traktować poważnie. Widoczne jest w niej pragnienie
filozoficznego zrozumienia świata, losu i życia człowieka. Przeważa ton
refleksyjny, pesymistyczny i momentami buntowniczy, lecz pojawiają
także pozytywne akcenty. To, co wyróżnia poezję Tadeusza
Gajcego na tle innych poetów tamtego okresu, to przede
wszystkim odmienny, niepowtarzalny styl pisania o brutalnej
rzeczywistości wojennej.
Poeta odrzuca tworzenie wierszy łatwych,
pisanych pod gust publiczności, czy takich, które wprost
opisują okrucieństwa wojny. Ukazuje je w postaci apokaliptycznych
wizji, które nie odbierają nic z ich okropności, a za to nie
nużą dosłownością opisu. Jego utwory obfitują w niezwykłe metafory,
śmiałe skojarzenia wzięte z mowy potocznej, po których
natychmiast można poznać niemal każdy wiersz poety.
Zadebiutował w roku 1942 wierszem "Wczorajszemu" drukowanym na łamach
almanachu Sztuka i Naród. Otrzymał dwie nagrody od redakcji
Biuletynu Literackiego za wiersze: "Uderzenie", "Śpiew
murów" i "Rapsod o Warszawie". Jego publikacje pojawiały się
również w miesięczniku "Kultura Jutra".
Szczególnie doceniony wśród znajomych mu
literatów został poemat "Do potomnego".
Tadeusz Gajcy rozpoczął od
liryki tyrtejskiej, później jednak zaczął realizować własną
wizję poezji. Nawiązywał do katastrofizmu, twórczości
poetów Drugiej Awangardy. W swojej twórczości
pragnął ukazać mistyczny sens ofiary w imię miłości do ludzi i Ojczyzny
(Przed odejściem). Jednak w jego wierszach łatwego patriotyzmu nie ma;
jest szczerze przemyślany i przeżywany. Ogłosił dwa tomiki: "Widma" i
"Grom Powszedni".
W wierszach pisanych pod wrażeniem wojny i okupacji kilkakrotnie
pojawia się intuicyjna pewność losu, tragicznej przyszłości. Na ten
problem zwróciła uwagę poetka Józefa Radzymińska,
zastanawiając się co mógł oznaczać wers "ojca twarz w
żałobnej ramie" zawarty w poemacie "Do potomnego" napisanym za życia
jego
ojca.
Taki sam sygnał pojawia się w wierszu "Przed odejściem", o czym
świadczą słowa:
"Lecz
nim pożegnam go ["mój kraj"] dłonią z
męczeńskiej gliny", "porównam żywioł z żywiołem, gwiazdę
zawistną nazwę, co nad mą głową czeka", "(..) gdy przyjdzie spocząć pod
krzyżem". Nie ubolewa jednak nad nieuchronnym
przeznaczeniem. W poezji
z czasu wojny Gajcy podejmuje m.in. problem ponadczasowy: dojrzewania,
poszukiwania wartości, budowania fundamentów dla dorosłego
życia.
Napisał jedynie pięć erotyków inspirowanych miłością do
Wandy Sucheckiej. Jeden z nich, Miłość bez jutra, uważany jest za jeden
z najpiękniejszych w liryce polskiej.
Gajcy zajmował się także tłumaczeniem fragmentów dzieł
Homera. Pasjonował się również fotografią.
źródło: NBP /
Mennica Polska S.A. / Wikipedia