Majestat Polski w
Insygniach Królewskich
Powaga i dostojeństwo kraju zależały kiedyś od tego, czy miał on rangę
królestwa.
Przyznanie
prawa do korony oznaczało uznanie suwerenności, podniesienie do rzędu
krajów koronnych i włączenie władcy w orbitę
dworów królewskich (jako
monarchy chrześcijańskiego), funkcjonujących w przestrzeni
polityczno-kulturowej, której prawno-sakralne granice w
Europie
określali
papieże i
cesarze.
Atrybutami godności królewskiej były insygnia władzy i ich
wyobrażenia
na monetach,
pieczęciach, herbach, w tym zwłaszcza pierwsza
spośród nich -
korona.
Wokół tego symbolu skupiali się poddani, on też
reprezentował majestat państwa na
zewnątrz.
Wyrazem
tego były określenia: „Korona św. Ludwika” -
stosowane w odniesieniu do
Królestwa Francji - „Korona św. Wacława”
- określające Królestwo Czech,
Moraw, Łużyc i Śląska - „Korona św. Stefana” -
oznaczające Królestwo
Węgier - i Korona Królestwa Polskiego (Corona Regni
Poloniae) - od XIV
wieku pełna urzędowa nazwa naszego państwa.
Polska za sprawą Bolesława Chrobrego już
w 1025 roku znalazła
się w symbolicznej rodzinie królestw Europy.
Przez
stulecia kultywowały one i rozbudowywały rytuały oraz wprowadzały
związane z nimi przedmioty wyróżniające koronowanych,
legitymizujące
ich władzę i prawa, takie jak:
korona,
berło, jabłko, miecz, naramienniki, pierścień.
Nie
były one własnością władcy, lecz należały do państwa. Wykonywano je z
najwyższą wirtuozerią, z rzadkich i trudno dostępnych
materiałów, gdyż
obok ich
sakralnego,
magicznego, historycznego, czy alegorycznego znaczenia,
istotna była też ich
drogocenność.
Wartość
materialna klejnotów, przekładająca się na ich spektakularny
splendor,
była nośnikiem bogactwa, dobrobytu państwa i niejednokrotnie
wyznacznikiem poziomu kulturowego.
Polskie insygnia królewskie prezentowały się
niezwykle okazale.
Skarbiec
królewski zapełniały przedmioty o najwyższej materialnej i
artystycznej
randze, gromadzone ku pospolitej potrzebie, ku ozdobie potężnej i
potrzebnej - jak napisał w swym testamencie
król Zygmunt August.
Wśród
pięciu
szczerozłotych koron zdobionych szafirami, rubinami,
szmaragdami, perłami, znajdowała się ta najważniejsza, korona
koronacyjna zwana
Koroną
Chrobrego. Królowie mieli ją tylko raz na
głowie, podczas obrzędu koronacji.
Do najważniejszych precjozów skarbca należały
również:
korona
koronacyjna królowych i korona służąca do przyjmowania
hołdów. Dwie pozostałe używane były do innych
funkcji pełnionych przez monarchów. Komplety z koronami
stanowiły berła i jabłka.
Ponadto w skarbcu przechowywano
cztery
miecze, pierścień koronacyjny, łańcuchy i oraz inne cenne regalia i
klejnoty wykorzystywane w ceremoniale królewskim.
Przedmioty te w większości zostały niestety zagrabione
w 1795 roku
przez Prusaków okupujących Kraków i prawie
wszystkie zniszczone. Wiedzę
na ich temat czerpiemy ze źródeł pisanych i XVIII wiecznej
ikonografii.
Wybiórczo,
poza skarbcem zachowały się nieliczne królewskie insygnia i
stroje
pochodzące z różnych epok, w tym komplet
insygniów króla i królowej z
koronacji
Augusta III,
która odbyła się
w
1734 roku.
Wobec
niewielkiej ilości dochowanych do dziś regaliów, wyjątkowego
znaczenia
nabierają wizerunki królewskie. A zwłaszcza majestatyczne
wyobrażenia
władców na tumbach grobowych z katedry wawelskiej.
Ukazane z królewskim splendorem, odkute w kamieniu insygnia
na wieczność demonstrują
dostojeństwo
monarchy, wielkość kraju i wspaniałość naszej historii.
Dr Ewa Letkiewicz,
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie